Data: 2023-08-21 13:53:06
Temat: Re: Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Marcin Debowski napisał:
>>> Myślałem nawet o tym, ale dopiero przy 45% gliceryny mamy efekt
>>> prewencyjny dla -20C. Co prawda to nie oznacza, że przy niższych
>>> stęzeniach mieszanina krystalizuje tak samo, ale nie wiem jaki zakres
>>> mógłby wchodzić w grę? Z tego co widzę, bakterie potrzebuja min. 15%
>>
>> Tu chodzi o to, żeby lody pozostały lodami, nawet w mocno obniżonej
>> temperaturze. A nie o to, żeby krzywda nie stała się gronkowcowi
>> i salmonelli. Skoro bez dodatków przy -10°C krystalizacja jest jak
>> należy, to być może niewielki dodatek (np. 1%) przesunie tę granicę
>> w dół o kolejne 10 stopni?
>
> No rozumiem, ale żeby obniżyć p. zamarzania do -20C potrzeba aż 45%
> gliceryny, a 35% do -10C. Jakoś nie chce mi się wierzyć w tak wybitny
> efekt synregiczny, żeby kilka procent przesunęło o -10C.
Jeszcze raz powtórzę: nie chodzi o zrobienie niezamarzniętych lodów.
Mieszanki glikolu z wodą stosowane w układach chłodzących czy grzewczych,
nawet jak zamarzną, nie rozsadzają instalacji -- nie twardznieją na kość,
tylko tworzą plastyczną masę, coś jak lody waniliowe. Na którejś z grup
była wiele lat temu podobna dyskusja -- ja w celach badawczych kupowałem
wtedy piwo w biedronce i wystawiałem na działanie mrozu, bo to zima była.
Z gliceryną doświadczeń nie mam, ale potencjał widzę.
Z kolei na tej grupie opisywałem swoje eksperymenty z wegańskim piernikiem.
Bez mleka i jajec. Za to z emulsją wodno-olejową. W przypadku tych dwóch
cieczy znanym emulgatorem jest kwaśny węglan sodu -- i tak stosowany jako
tzw. proszek do pieczenia. Mieszanie tłuszczu z wodnym roztworem sody idzie
bardzo dobrze, co w przypadku piernika przyniosło oczekiwaną pulchność.
Przy kręceniu lodów można próbować skorzystać z tego doświadczenia.
Zasadowy odczyn sody powinien w kolejnych krokach zostać zneutralizowany
kwasami owocowymi.
--
Jarek
|