« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-11 21:34:17
Temat: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?Zrobilam czarny kapelusz z bawełnianej nici, czym go usztywnić? Czy lepszy
bedzie krochmal z mąki ziemniaczanej (czy nie powstanią bałe grudni i nalot
mączny ) a moze z cukru (czy nie naraże sie na zgrupowany atak os i innego
słodkolubnego tałatajstwa)?
Jeśli ktoś miał z tematem doczynienia, to proszę o radę.
Pozdrawiam Moolinea
GG 3326795
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-12 06:27:56
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?Poczyta sobie
http://stynka.firma-pl.com/stynka/poczatek.html
tam gdzies widzialam cos na temat krochmalu
Pozdrowienia
Vero
> Zrobilam czarny kapelusz z bawełnianej nici, czym go usztywnić? Czy lepszy
> bedzie krochmal z mąki ziemniaczanej (czy nie powstanią bałe grudni i nalot
> mączny ) a moze z cukru (czy nie naraże sie na zgrupowany atak os i innego
> słodkolubnego tałatajstwa)?
> Jeśli ktoś miał z tematem doczynienia, to proszę o radę.
> Pozdrawiam Moolinea
> GG 3326795
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-12 06:32:08
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?Użytkownik "Moolinea" <moolinea@WYTNIJ_TO.wp.pl> napisał w wiadomości
news:d5tu1u$hda$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zrobilam czarny kapelusz z bawełnianej nici, czym go usztywnić? Czy lepszy
> bedzie krochmal z mąki ziemniaczanej (czy nie powstanią bałe grudni i
> nalot
> mączny ) a moze z cukru (czy nie naraże sie na zgrupowany atak os i innego
> słodkolubnego tałatajstwa)?
> Jeśli ktoś miał z tematem doczynienia, to proszę o radę.
Ja swoje szydełkowe ażurowe pisanki usztywniałam (między innymi) klejem do
drewna typu Wikol rozcieńczonym z wodą - to mi dało najlepszy efekt
usztywnienia. Można sprobowac usztywnić tak kapelusz, tylko nie wiem czy z
kolei nie bedzie ZA sztywny.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-12 06:35:32
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?Autorytarnie stwierdzam, że sztywność zależy od stopnia rozcieńczenia :-)
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-05-12 08:12:18
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?
> Ja swoje szydełkowe ażurowe pisanki usztywniałam (między innymi) klejem do
> drewna typu Wikol rozcieńczonym z wodą - to mi dało najlepszy efekt
> usztywnienia. Można sprobowac usztywnić tak kapelusz, tylko nie wiem czy z
> kolei nie bedzie ZA sztywny.
>
> Kasia
Nie wierze, klej do drewna? Proszę o instrukcję użycia, tzn. ile kleju na
ile wody i co dalej, ile mozyc, czy ewentualnie prasować? No i gdzie ten
klej dostałaś- w sklepie dla majsterkowiczów czy gdzie indziej? Wszystkie
wskazówki ochoczo przyjmę i wypróbuje. Jakby co jestem na gg.
Ale przyznaję że osłupiałam :)))
--
Moolinea
----------------------------
GG 3326795
Google Twoim przyjacielem :)
http://szanuj.czas.innych.ag.bocznica.org
-----------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-05-12 08:18:42
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?> Autorytarnie stwierdzam, że sztywność zależy od stopnia rozcieńczenia :-)
> Gocha
Autorytatywnie przyznaję, że masz rację. Ok umiem dostosować ilość mąki
ziemniaczanej do stopnia usztywnienia, ale co do kleju do drewna to coś mi
sie zdaję, ze nie zabardzo :-)
--
Moolinea
----------------------------
GG 3326795
Google Twoim przyjacielem :)
http://szanuj.czas.innych.ag.bocznica.org
-----------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-05-12 09:21:23
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?Użytkownik "Moolinea" <moolinea@CIACHNIJ_TO.wp.pl> napisał w wiadomości
news:d5v3g5$su2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>> Ja swoje szydełkowe ażurowe pisanki usztywniałam (między innymi) klejem
>> do
>> drewna typu Wikol rozcieńczonym z wodą - to mi dało najlepszy efekt
>> usztywnienia. Można sprobowac usztywnić tak kapelusz, tylko nie wiem czy
>> z
>> kolei nie bedzie ZA sztywny.
>>
>> Kasia
>
> Nie wierze, klej do drewna? Proszę o instrukcję użycia, tzn. ile kleju na
> ile wody i co dalej, ile mozyc, czy ewentualnie prasować? No i gdzie ten
> klej dostałaś- w sklepie dla majsterkowiczów czy gdzie indziej? Wszystkie
> wskazówki ochoczo przyjmę i wypróbuje. Jakby co jestem na gg.
> Ale przyznaję że osłupiałam :)))
Pomysł z Wikolem wzięłam własnie od Gochy, która tak usztywnia swoje dzieła
i na jednym ze spotkań nam to zdradziła. Ten mój klej to nie był konkretnie
Wikol, ale jakis niemiecki klej do drewna, a wzięłam go z półki mojego męża
:))))))). Przyznam się że nieco w desperacji gdyż wszystkie próby
usztywnienia moich pisanek były nieudane - jajka były za wiotkie a to był
sam ażur, który oplatał powietrze. Klej rozcieńczałam na oko, trochę kleju,
trochę wody, pomieszać, pomalować. Ja radziłabym zrobić próbę na jakimś
kawałeczku robótki, nie na kapeluszu i zobaczyć czy Ci odpowiada taki rodzaj
usztywnienia. No i pasowałoby kapelusz nadziać na jakąś formę, żeby tak
schnął.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-05-12 09:41:24
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?
> Pomysł z Wikolem wzięłam własnie od Gochy, która tak usztywnia swoje
dzieła
> i na jednym ze spotkań nam to zdradziła. Ten mój klej to nie był
konkretnie
> Wikol, ale jakis niemiecki klej do drewna, a wzięłam go z półki mojego
męża
> :))))))).
No tak, ja stamtąd napewno nie wezmę :))))
Przyznam się że nieco w desperacji gdyż wszystkie próby
> usztywnienia moich pisanek były nieudane - jajka były za wiotkie a to był
> sam ażur, który oplatał powietrze. Klej rozcieńczałam na oko, trochę
kleju,
> trochę wody, pomieszać, pomalować. Ja radziłabym zrobić próbę na jakimś
> kawałeczku robótki, nie na kapeluszu i zobaczyć czy Ci odpowiada taki
rodzaj > usztywnienia. No i pasowałoby kapelusz nadziać na jakąś formę, żeby
tak
> schnął.
Zastanawiam sie jeszcze tylko nad tym, czy ten kapelusz da sie po takim
zabiegu "odkleić" czyt. wyprać z tego drewnianego kleju ;) A na formę mam
zamiar nadziać. Tylko muszę uważać i nie przegiąć z klejem, żeby mi kapelusz
nie poobcierał głowy jak sie "na blachę" usztywni :))))))
Pozdrawiam
--
Moolinea
----------------------------
GG 3326795
Google Twoim przyjacielem :)
http://szanuj.czas.innych.ag.bocznica.org
-----------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-05-12 11:14:01
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?> Nie wierze, klej do drewna? Prosz? o instrukcj? u?ycia, tzn. ile kleju na
> ile wody i co dalej, ile mozyc, czy ewentualnie prasowaae? No i gdzie ten
> klej dosta?a?- w sklepie dla majsterkowiczów czy gdzie indziej? Wszystkie
> wskazówki ochoczo przyjm? i wypróbuje. Jakby co jestem na gg.
> Ale przyznaj? ?e os?upia?am :)))
ja bym nie ryzykowala, nie wiadomo czy ten klej nie jest obojetny dla zdrowia, w
koncu bedziesz to nosila na glowie, wiec nie wiadomo, czy kontakt kleju ze skóą jest
bezpieczny:(
zrob lepiej probke z tych czarnych nici, wykrochmal tradycyjnie i zobaczysz, czy
gluty nie ozstają.
ja ostatnio zrobilam kapelusz biały, wykrochmalilam krochmalem na zimno w proszku
("Giguś" czy jakos tak), suszylam na misce, a rondo rozklepalam na dywanie i
przypielam szpilkami. Efekt byl znakomity:)
--
Dorota Ruebenbauer
Wrocław
strona wrocławianek: www.wroclawianki.art.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-05-12 11:27:33
Temat: Re: [szydełko] czym usztywnic czarny kapelusz?> ja bym nie ryzykowala, nie wiadomo czy ten klej nie jest obojetny dla
zdrowia, w koncu bedziesz to nosila na glowie, wiec nie wiadomo, czy kontakt
kleju ze skóą jest bezpieczny:(
Wiesz, o tym nie pomyślałam... bo co innego serwetka czy koszulki na jajka,
i nie wiadomo też czy klej nie spowoduje odbarwienia czarnych nici.
Pozdrawiam
--
Moolinea
----------------------------
GG 3326795
Google Twoim przyjacielem :)
http://szanuj.czas.innych.ag.bocznica.org
-----------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |