« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-22 10:28:27
Temat: opadle liscie oliwkiWitam
Cale lato trzymalem moje drzewko oliwne na tarasie, teraz je przenioslem do
domu,dalem w najbardziej oswietlone miejsce,podlewam systematycznie.
A ono zrzuca na potego liscie,za pare dni bedzie wygladalo jak te wszystkie
teraz bezlistne na dworze.martwie sie bo znajoma tez ma oliwke i tak samo
wniosla ja do domu ale ta jej jest w doskonalym stanie,wrecz zaczela
wypuszczac bardzo duzo mlodych galazek.
Nie wiem co zrobic?moze zaczac zasilac?
pozdrawiam
greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-22 11:01:04
Temat: Re: opadle liscie oliwki"gregorius" <i...@m...internetdsl.pl> wrote in
news:cnsf7e$4am$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Cale lato trzymalem moje drzewko oliwne na tarasie, teraz je
> przenioslem do domu,dalem w najbardziej oswietlone miejsce,podlewam
> systematycznie. A ono zrzuca na potego liscie,za pare dni bedzie
> wygladalo jak te wszystkie teraz bezlistne na dworze.martwie sie bo
> znajoma tez ma oliwke i tak samo wniosla ja do domu ale ta jej jest w
> doskonalym stanie,wrecz zaczela wypuszczac bardzo duzo mlodych
> galazek. Nie wiem co zrobic?moze zaczac zasilac?
Witaj wsrod wielbicieli drzewek oliwnych :-)
Teraz nie zasilaj niczym, bo przechodzi główny okres spoczynku. Byc moze
zrzuca liscie, bo w pomieszczeniu jest duzo suchsze powietrze, byc moze
miala za duza roznice temperatur (chociaz na to sa w miare odporne) - w
jakiej temperaturze ja zimujesz? A byc moze nalozylo sie kilka rzeczy.
Nie podlewaj zbyt obficie, tylko tak, zeby ziemia byla wilgotna. Jezeli
galazki nie zasychaja, to powinna sobie poradzic i puscic nowe liscie.
Moja po wniesieniu po prostu stoi, nie zrzuca i nie rosnie, jest na
wschodnim oknie, ok. 17 st.C, podlewana raz/tydz.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-22 12:46:17
Temat: Re: opadle liscie oliwkiCiesze sie z bratniej duszy.
Zgadzam sie z tym co napisalas, ale mam porownanie z drzewkiem znajomej,
ktore przeczy wszystkiemu co myslalem na temat zimowania oliwek.Te jej
drzewko oszalalo i puszcza mnostwo nowych galazek.A moje az zal patrzec.
Ja mojego nie odwazylbym podlewac raz na tydzien,chlonie duzo wody.
Kiedys myslalem ze oliwki mozna tak jak kaktusy podlewac,majac na wzgledzie
extremalne warunki w ktorych rosna,a ta moja wyprowdza mnie z takich
zludnych pogladow.
dziekuje za pomoc,moze jeszcze cos doradzisz?
greg
> Witaj wsrod wielbicieli drzewek oliwnych :-)
> Teraz nie zasilaj niczym, bo przechodzi główny okres spoczynku. Byc moze
> zrzuca liscie, bo w pomieszczeniu jest duzo suchsze powietrze, byc moze
> miala za duza roznice temperatur (chociaz na to sa w miare odporne) - w
> jakiej temperaturze ja zimujesz? A byc moze nalozylo sie kilka rzeczy.
> Nie podlewaj zbyt obficie, tylko tak, zeby ziemia byla wilgotna. Jezeli
> galazki nie zasychaja, to powinna sobie poradzic i puscic nowe liscie.
> Moja po wniesieniu po prostu stoi, nie zrzuca i nie rosnie, jest na
> wschodnim oknie, ok. 17 st.C, podlewana raz/tydz.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-22 13:05:13
Temat: Re: opadle liscie oliwki"gregorius" <i...@m...internetdsl.pl> wrote in
news:cnsn9v$jie$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Zgadzam sie z tym co napisalas, ale mam porownanie z drzewkiem
> znajomej, ktore przeczy wszystkiemu co myslalem na temat zimowania
> oliwek.Te jej drzewko oszalalo i puszcza mnostwo nowych galazek.
Ale to wcale nie jest powod do radosci. Takie zimowe galazki najczesciej
sa cienkie, duzo rzadziej ulistnione i przewaznie trzeba je na wiosne
ciac, bo i tak diabli biora liscie, jak sie na slonce wystawi...
> Ja mojego nie odwazylbym podlewac raz na
> tydzien,chlonie duzo wody. Kiedys myslalem ze oliwki mozna tak jak
> kaktusy podlewac,majac na wzgledzie extremalne warunki w ktorych
> rosna,a ta moja wyprowdza mnie z takich zludnych pogladow.
Czekaj, przeciez teraz tam, gdzie rosna jest pora deszczow, to jakie
ekstremalne warunki? :-). A poza tym wiekszosc upraw oliwek jest
nawadniana. Podlewac trzeba, ale jesli teraz bedziesz lal za duzo, to
diabli moga wziac korzenie. Ma miec wilgotno, nie nalezy przesuszac, ale
jednak to nie jest roslina bagienna :-)
A moze zrzucila liscie, bo ja zalales/silniej podlewales po przeniesieniu
do domu? Dales drenaz do doniczki i woda splywa szybko? Pamietaj, ze woda
nie moze stać w doniczce.
> dziekuje za pomoc,moze jeszcze cos doradzisz?
Trudno tak na odleglosc, ale ja bym podlewala ciut wiecej niz
umiarkowanie - test palca jet bardzo dobry :-) i popatrzyla, co dalej.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-22 14:13:50
Temat: Re: opadle liscie oliwkiZrobie jak piszesz, przykrece kurek z woda.Drenaz mam raczej dobry.nadmiar
wody wylewam. Moze faktycznie przelalem,ale znajoma leje caly dzbanek wode w
swoja 1x dziennie i czuje sie swietnie(oliwka) a ja mam moja z tego samego
miotu.Stad moje frustracje.
pozdrawiam
greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-11-22 17:16:59
Temat: Re: opadle liscie oliwki> Witaj wsrod wielbicieli drzewek oliwnych :-)
> Teraz nie zasilaj niczym, bo przechodzi główny okres spoczynku. Byc moze
> zrzuca liscie, bo w pomieszczeniu jest duzo suchsze powietrze, byc moze
> miala za duza roznice temperatur (chociaz na to sa w miare odporne) - w
> jakiej temperaturze ja zimujesz? A byc moze nalozylo sie kilka rzeczy.
> Nie podlewaj zbyt obficie, tylko tak, zeby ziemia byla wilgotna. Jezeli
> galazki nie zasychaja, to powinna sobie poradzic i puscic nowe liscie.
> Moja po wniesieniu po prostu stoi, nie zrzuca i nie rosnie, jest na
> wschodnim oknie, ok. 17 st.C, podlewana raz/tydz.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Pytanie, czy nie jest już za późno ?
Pozdrawia ładnie pięknie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-11-22 18:09:27
Temat: Re: opadle liscie oliwki> Zrobie jak piszesz, przykrece kurek z woda.Drenaz mam raczej dobry.nadmiar
> wody wylewam.
>
> .Stad moje frustracje.
> pozdrawiam
> greg
Roślina traci liście w zabójczym tempie :-(
Oby ożyła.
Pozdrawia ryżowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-11-24 08:04:27
Temat: Re: opadle liscie oliwki
Szczesciarze :)
Skad wziac szczepke albo lepiej sadzonke oliwki?
W tzw. ogrodniczych nie widzialam, a w szkolkach chyba tez jej nie pedza...
wiec skad? Tylko mi nie mowcie, ze z oliwki ;)
Pozdrawiam,
Pookio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-11-24 09:03:59
Temat: Re: opadle liscie oliwki"Pookio" <m...@n...pl> wrote in
news:co1fb4$634$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Szczesciarze :)
> Skad wziac szczepke albo lepiej sadzonke oliwki?
> W tzw. ogrodniczych nie widzialam, a w szkolkach chyba tez jej nie
> pedza... wiec skad? Tylko mi nie mowcie, ze z oliwki ;)
Z OBI (koszmarnie, bezsensownie drogie), we Wro z Kwiatonu (ceny do
przyjecia), czasem z normalnych kwiaciarni (ceny rozne) albo tymi ręcami z
np. Grecji jako uzupelnienie wrazen turystycznych :-) (ceny przypadkowe,
zalezy, czy wlasciciel blisko i tolerancyjny dla turystow, a jak zbierasz
owoce z ziemi to w ogole spoko).
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-11-25 09:50:44
Temat: Re: opadle liscie oliwki
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95AB664562F8Bewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Z OBI (koszmarnie, bezsensownie drogie), we Wro z Kwiatonu (ceny do
> przyjecia), czasem z normalnych kwiaciarni (ceny rozne) albo tymi ręcami z
> np. Grecji jako uzupelnienie wrazen turystycznych :-) (ceny przypadkowe,
> zalezy, czy wlasciciel blisko i tolerancyjny dla turystow, a jak zbierasz
> owoce z ziemi to w ogole spoko).
Chorerka, nie pomyslalam, a bylam w Chorwacji w tym roku :/
Ale nigdy nie przypuszczalam, ze w naszym klimacie przezyja... i pewnie Wam
jeszcze owocuja???
Pozdrawiam i gratuluje :)
Pookio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |