« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-10 08:20:16
Temat: czeremsza....Już kiedyś marudziłem, ale kupiełem kiszoną i jestem zauroczony, koniecznie
muszę zdobyć, wyhodować, zakisić.
Gdzie we Wrocławiu, jak?
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-05-10 08:50:37
Temat: Re: czeremsza....Qq wrote:
> Już kiedyś marudziłem, ale kupiełem kiszoną i jestem zauroczony,
> koniecznie muszę zdobyć, wyhodować, zakisić.
> Gdzie we Wrocławiu, jak?
>
> Qq
:)))
a co masz na musli piszac o kiszonej czeremszy
?
liscie czeremchy
?
jesli tak
to tej amerykanskiej czy tej innej
?
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-05-10 09:08:54
Temat: Re: czeremsza....Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:012501c5553d$4404d2e0$fab41b53@smal9k1kzfv9ki..
.
> a co masz na musli piszac o kiszonej czeremszy
> ?
> liscie czeremchy
> ?
> jesli tak
> to tej amerykanskiej czy tej innej
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
KUpiłem na targu w Pitrze od Gruzinek czy Mołdowianek kiszony czosnek (w tym
taki kiszony w soku winogronowym), pepperoni, ogórki i właśnie czeremszę.
wiązka takich 30 cm łodyg, dość grubych, grubości ok. 04-05 cm. Do jakiejś
smażeniny na powietrzu - pycha. Do sałatek. Smak, oczywiście, czosnkowy, ale
subtelny, i kisłe, chrupiące... Mniam...
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-05-10 09:12:44
Temat: Re: czeremsza....
----- Original Message -----
From: "Tadeusz Smal" <s...@s...pl>
> > Już kiedyś marudziłem, ale kupiełem kiszoną i jestem zauroczony,
> > koniecznie muszę zdobyć, wyhodować, zakisić.
> > Gdzie we Wrocławiu, jak?
> :)))
> a co masz na musli piszac o kiszonej czeremszy
> ?
> liscie czeremchy
Mysle ze chodzi po prostu o tradycyjne wino czeremchowe :-)Uzyskuje sie je
bardzo latwo wg daty wiktorii grunwaldzkiej. Wino zawdziecza swa nazwe
drzewu pod ktorym ustawia sie banke z polfabrykatem (radze z tym poczekac az
temperatury pod czeremcha nieco wzrosna)
>> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
:-) Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-05-10 09:33:23
Temat: Re: czeremsza....Użytkownik "Tomasz Lukowski" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:011201c5553f$b036a900$7f01a8c0@GK.INCOVERITAS.P
L...
>
> Mysle ze chodzi po prostu o tradycyjne wino czeremchowe :-)Uzyskuje sie je
> bardzo latwo wg daty wiktorii grunwaldzkiej. Wino zawdziecza swa nazwe
> drzewu pod ktorym ustawia sie banke z polfabrykatem (radze z tym poczekac
az
> temperatury pod czeremcha nieco wzrosna)
> >> z pozdrowieniami i usmiechami
> > smal
> :-) Tomek
NIe-nie! To nie czeremcha, tylko czeremsza!
Qq
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-05-10 09:42:50
Temat: Re: czeremsza....Tomasz Lukowski wrote:
>> :)))
>> a co masz na musli piszac o kiszonej czeremszy
>> ?
>> liscie czeremchy
> Mysle ze chodzi po prostu o tradycyjne wino czeremchowe :-)Uzyskuje
> sie je bardzo latwo wg daty wiktorii grunwaldzkiej. Wino zawdziecza
> swa nazwe drzewu pod ktorym ustawia sie banke z polfabrykatem (radze
> z tym poczekac az temperatury pod czeremcha nieco wzrosna)
> :-) Tomek
:)))
przez kilka ostatnich lat zaniechalem produkcji win
przestawiajac sie na nalewki
jako mniej klopotliwe w sporzadzaniu
:)
przezylem juz pekniecia balonow z nastawem
a piszac o przezyciu mialem na mysli to
co musialem pozniej wysluchac od Zony
gdy pekl balon z nastawionym winem z wisni
ustawiony dla ciepla w kuchni na szafkach
:)))))))
nalewki z czeremchy sa przednie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-05-10 10:01:39
Temat: Re: czeremsza....czeremsza do dziki czosnek rosnacy na Ukrainie i Bialorusi w lasach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-05-10 10:56:57
Temat: Re: czeremsza....> czeremsza do dziki czosnek rosnacy na Ukrainie i Bialorusi w lasach
>
przepraszam ze sie wcinam.
Czy kolega Tomek poszukuje sztorbow winorosli w Lublinie ?
Prosze odpowiedz na priv.
muniek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-05-10 11:18:58
Temat: Re: czeremsza....>
> KUpiłem na targu w Pitrze od Gruzinek czy Mołdowianek kiszony czosnek (w tym
> taki kiszony w soku winogronowym), pepperoni, ogórki i właśnie czeremszę.
> wiązka takich 30 cm łodyg, dość grubych, grubości ok. 04-05 cm. Do jakiejś
> smażeniny na powietrzu - pycha. Do sałatek. Smak, oczywiście, czosnkowy, ale
> subtelny, i kisłe, chrupiące... Mniam...
>
> Qq
Czy to przypadkiem nie były szparagi?
Pozdrawiam.Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-05-10 12:08:24
Temat: Re: czeremsza....W Sudetach, w rejonie Kopy Biskupiej (Pokrzywna) rosnie tzw. czosnek
niedzwiedzi. To jest chyba to samo: liscie na ok. 20 cm zielonych lodygach.
W Rosji to kisza, sprzedaja w takich wiazkach i do tego kiselyj pierec np.
faktycznie jest to dobra zakuska.
pozdr Jorg
Użytkownik "Qq" <q...@p...pol> napisał w wiadomości
news:d5pusm$nnt$1@atena.e-wro.net...
> Użytkownik "Tomasz Lukowski" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:011201c5553f$b036a900$7f01a8c0@GK.INCOVERITAS.P
L...
> >
> > Mysle ze chodzi po prostu o tradycyjne wino czeremchowe :-)Uzyskuje sie
je
> > bardzo latwo wg daty wiktorii grunwaldzkiej. Wino zawdziecza swa nazwe
> > drzewu pod ktorym ustawia sie banke z polfabrykatem (radze z tym
poczekac
> az
> > temperatury pod czeremcha nieco wzrosna)
> > >> z pozdrowieniami i usmiechami
> > > smal
> > :-) Tomek
>
> NIe-nie! To nie czeremcha, tylko czeremsza!
>
> Qq
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |