« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-30 09:14:44
Temat: Uszkodzona emalia w garnku.Witam.
Kiedyś słyszałam, że nie powinno się używać naczynia, w którym powstał
odprysk z emalii. Dziś zauważyłam, że w moim ulubionym garnku powstał ten
problem - jest to naprawdę maleńkie uszkodzenie (ok 2 mm) i szkoda mi trochę
wyrzucać naczynie.
Czy rzeczywiście gotowanie w takim garnku może być szkodliwe dla zdrowia?
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-30 09:37:19
Temat: Re: Uszkodzona emalia w garnku.Ewa W <e...@b...wroc.pl>, w poście:
cjgil0$1kj$...@o...biskupin.wroc.pl napisał(-a) m.in.:
> Witam.
> Kiedyś słyszałam, że nie powinno się używać naczynia, w którym
powstał
> odprysk z emalii. Dziś zauważyłam, że w moim ulubionym garnku
powstał
> ten problem - jest to naprawdę maleńkie uszkodzenie (ok 2 mm) i
> szkoda mi trochę wyrzucać naczynie.
> Czy rzeczywiście gotowanie w takim garnku może być szkodliwe dla
> zdrowia?
>
> Pozdr. Ewa
Tak, podobnie jak z porysowanymi garnkami teflonowymi - nawet mała
rysa powoduje, że do potraw dostają się związki żelaza co dla zdrowia
nie jest obojętne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-30 09:52:42
Temat: Re: Uszkodzona emalia w garnku.Dnia Thu, 30 Sep 2004 11:37:19 +0200, Waćpanna lub Waćpan *K A*, w
wiadomości news:<news:cjgjul$d1v$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> Tak, podobnie jak z porysowanymi garnkami teflonowymi - nawet mała
> rysa powoduje, że do potraw dostają się związki żelaza co dla zdrowia
> nie jest obojętne
eh, czas umierać.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-30 09:58:05
Temat: Re: Uszkodzona emalia w garnku.
Użytkownik "Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:u7eg800t03bv.dlg@czarodziejka.net...
> Dnia Thu, 30 Sep 2004 11:37:19 +0200, Waćpanna lub Waćpan *K A*, w
> wiadomości news:<news:cjgjul$d1v$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
>
> > Tak, podobnie jak z porysowanymi garnkami teflonowymi - nawet mała
> > rysa powoduje, że do potraw dostają się związki żelaza co dla zdrowia
> > nie jest obojętne
>
> eh, czas umierać.
nie chcesz ale musisz? ;-))))))
pardon, głupawka jakaś mnie dopadła;-)
pozdrawiam
Basia, co jadała juz z obitego gara i jeszcze żyje;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-30 09:58:10
Temat: Re: Uszkodzona emalia w garnku.K A napisał(a):
> Ewa W <e...@b...wroc.pl>, w poście:
> cjgil0$1kj$...@o...biskupin.wroc.pl napisał(-a) m.in.:
>
>> Witam.
>> Kiedyś słyszałam, że nie powinno się używać naczynia, w którym
>> powstał odprysk z emalii. Dziś zauważyłam, że w moim ulubionym
>> garnku powstał ten problem - jest to naprawdę maleńkie uszkodzenie
>> (ok 2 mm) i szkoda mi trochę wyrzucać naczynie.
>> Czy rzeczywiście gotowanie w takim garnku może być szkodliwe dla
>> zdrowia?
>>
>> Pozdr. Ewa
>
> Tak, podobnie jak z porysowanymi garnkami teflonowymi - nawet mała
> rysa powoduje, że do potraw dostają się związki żelaza co dla zdrowia
> nie jest obojętne
===
A co ze związkami żelaza z rur wodociągowych? Nie są szkodliwe? Tylko te od
obitego gara?
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-30 10:28:40
Temat: Re: Uszkodzona emalia w garnku.
Użytkownik "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:cjgil0$1kj$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Witam.
> Kiedyś słyszałam, że nie powinno się używać naczynia, w którym powstał
> odprysk z emalii. Dziś zauważyłam, że w moim ulubionym garnku powstał ten
> problem - jest to naprawdę maleńkie uszkodzenie (ok 2 mm) i szkoda mi
trochę
> wyrzucać naczynie.
> Czy rzeczywiście gotowanie w takim garnku może być szkodliwe dla zdrowia?
>
Boje sie ze glowna przyczyna odstawienia tego garnka jest mozliwosc
dalszego odpadania tej emalii i przedostawania sie do gotowanego jedzenia
kawaleczkow emalii. .Z tym zelazem to nie problem, ,ja wole dobrze
"wypalona" patelnie cyganska, czyli zelazna, od najlepszego teflonu na
garnku czy patelni.
pozdrawiam
juras
> Pozdr. Ewa
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-30 12:21:32
Temat: Re: Uszkodzona emalia w garnku.On Thu, 30 Sep 2004 11:58:05 +0200, "Basia" <b...@o...pl>
wrote:
>
>U?ytkownik "Ti`Ana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:u7eg800t03bv.dlg@czarodziejka.net...
>> Dnia Thu, 30 Sep 2004 11:37:19 +0200, Wa?panna lub Wa?pan *K A*, w
>> wiadomo?ci news:<news:cjgjul$d1v$1@inews.gazeta.pl> zawar?, co nast?puje:
>>
>> > Tak, podobnie jak z porysowanymi garnkami teflonowymi - nawet ma?a
>> > rysa powoduje, ?e do potraw dostaj? si? zwi?zki ?elaza co dla zdrowia
>> > nie jest oboj?tne
>>
>> eh, czas umiera?.
>
>nie chcesz ale musisz? ;-))))))
>
>pardon, g?upawka jaka? mnie dopad?a;-)
>
>pozdrawiam
>Basia, co jada?a juz z obitego gara i jeszcze ?yje;-)
>
Ja mam chyba wiecej obitych niz nie obitych...straszne
niegrzeczne dzieci po nocach i swiece po ciemku swiatlem
fosforyzujacym, wlasnym. dolaczam do glupawki
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-30 14:26:48
Temat: Re: Uszkodzona emalia w garnku.Dnia Thu, 30 Sep 2004 11:58:05 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Basia*, w
wiadomości news:<news:cjglic$g9u$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:
>>> Tak, podobnie jak z porysowanymi garnkami teflonowymi - nawet mała
>>> rysa powoduje, że do potraw dostają się związki żelaza co dla zdrowia
>>> nie jest obojętne
>>
>> eh, czas umierać.
>
> nie chcesz ale musisz? ;-))))))
no chyba. ta obtłuczona emalia i odchodzący teflon czychają na mnie za
każdym rogiem...!
> pardon, głupawka jakaś mnie dopadła;-)
i bardzo dobrze :D
> pozdrawiam
> Basia, co jadała juz z obitego gara i jeszcze żyje;-)
uważaj. to możę się skończyć ;>
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |