« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-31 10:43:02
Temat: Opryszczka - zamrażanie...?Witam
Pomóżcie proszę, bo już nie mam siły.
Dotychczas stosowane przeze mnie metody już zawodzą.
W Święta wyskoczyła mi opryszczka, wygoiła się,
a dzisiaj Sylwester i znowu mam usta spuchnięte - tym razem jest jeszcze
większa.
Mam juz tego dosyć.
Słyszałam coś o metodzie zamrażania, że w ten sposób
opryszczki można się szybko pozbyć.
Na czym to polega ? Czy można jakoś domowym sposobem - bo dzisiaj nie mam
raczej co liczyć na dobrego lekarza - pozbyć się tego i spędzić jak człowiek
Sylwestra ?
Pozdrawiam
i czekam na Waszą pomoc
DRka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-31 10:48:21
Temat: Re: Opryszczka - zamrażanie...?> Na czym to polega ? Czy można jakoś domowym sposobem
czytałam, że pomaga przykładanie kostki lodu.
ale nie rezygnuj z klasycznych metod typu zovirax, vratizolin, viru-merz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-12-31 10:59:10
Temat: Re: Opryszczka - zamrażanie...?
Użytkownik "justy" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bsu9hm$sqf$1@news.onet.pl...
> > Na czym to polega ? Czy można jakoś domowym sposobem
>
> czytałam, że pomaga przykładanie kostki lodu.
> ale nie rezygnuj z klasycznych metod typu zovirax, vratizolin, viru-merz.
Tak. Zovirax, nasmaruj widoczna biala warstwe i czekaj. U mnie to zazwyczaj
dziala.
k.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-12-31 12:05:57
Temat: Re: Opryszczka - zamrażanie...?
Użytkownik "DRka" <z...@t...odpowiem> napisał w wiadomości
news:bsu97n$9ge$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Pomóżcie proszę, bo już nie mam siły.
> Dotychczas stosowane przeze mnie metody już zawodzą.
> W Święta wyskoczyła mi opryszczka, wygoiła się,
> a dzisiaj Sylwester i znowu mam usta spuchnięte - tym razem jest jeszcze
> większa.
> Mam juz tego dosyć.
Witam,
Kiedyś też często miałam problemy z opryszczką - bywało, że regularnie tak
samo jak okres :)) Wtedy to lekarz przepisał mi lek o nazwie Heviran
(tabletki), z tego co pamiętam ( niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę)
jest to środek antywirusowy stosowany np w takich chorobach jak półpasiec.
Działało dobrze, nie dopuszczało do rozwoju duzej, bolesnej rany i
przyspieszało gojenie tego co zdążyło się wykluć. Jednocześnie smarowałam
czym się dało. Jeżeli masz więc częste nawroty tej choroby może warto
zapytać lekarza o ten lek.
Mnie na szczęście opryszczka nie łapie już często, ale przewrażliwienie
zostało: panikuję, gdy mnie coś zapiecze albo zaswędzi na ustach, nie ruszam
się z domu bez Zoviraxu czy czegoś w tym stylu i zawsze pod reką mam balsam
do ust/maść witaminową, żeby nie dopuscić do ich przesuszenia lub spękania
ust, bo wtedy ten wstrętny wirus się uaktywnia.
Pozdrawiam
Kasia S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-01-01 20:33:47
Temat: Re: Opryszczka - zamrażanie...?
Użytkownik "DRka" <z...@t...odpowiem> napisał w wiadomości
news:bsu97n$9ge$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Pomóżcie proszę, bo już nie mam siły.
> Dotychczas stosowane przeze mnie metody już zawodzą.
> W Święta wyskoczyła mi opryszczka, wygoiła się,
> a dzisiaj Sylwester i znowu mam usta spuchnięte - tym razem jest jeszcze
> większa.
> Mam juz tego dosyć.
Zauważyłam, że skuteczniejszy od Zoviraxu jest Hascovir.
> Słyszałam coś o metodzie zamrażania, że w ten sposób
> opryszczki można się szybko pozbyć.
> Na czym to polega ? Czy można jakoś domowym sposobem - bo dzisiaj nie mam
> raczej co liczyć na dobrego lekarza - pozbyć się tego i spędzić jak
człowiek
> Sylwestra ?
Niestety nie słyszałam o tej met.
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |