Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-04 06:56:12
Temat: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: "P. L." <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam i pytam. Przepraszam za długość wstępu.
Na początku zaznaczam, że naprawdę szukałem, gdzie tylko mogłem. Pewnie nie
mam kompletnej literatury na w.w. temat, ale planuję nabyć.
Planuję posadzić w tym roku 36 sadzonek w trzech rzędach po 12 sztuk.Czy na
potrzeby przede wszystkim konsumpcji na świeżo, ewentualnie trochę wina
(choć nie koniecznie ) to dużo? Różne odmiany.
Wszędzie gdzie tylko opisują poszczególne sposoby prowadzenia winorośli
pokazują nie za bardzo dokładne rysunki bez podawania dokładniejszych
wymiarów.Może jest to na tyle otwarte, że każda opcja jest O.K.?
Muszę zacząć od bardzo ostrego klimatu u mnie (zimne podkarpacie-raczej
dolina), kupię więc odmiany mrozoodporne.Nie planuję też przyginania ich na
zimę do ziemi.Jeśli będzie to konieczne, to ewentualnie poowijam papierem,
aczkolwiek na nadmiar czasu nie narzekam.
Mój plan jest taki-bardzo proszę o opinię:
-rzędy dokładnie na linii północ-południe
-dwuramienny sznur Guyot"a na jednym pniu ok 90cm wysokości
-180 cm między krzewami, 2m choć może być 3m między rzędami
-trzy druty (ocynk powlekanyPCV) między stalowymi kątownikami, pierwszy 90cm
nad ziemią, drugi 125cm, trzeci 160cm .
Wyglądało by to mniej więcej tak: I r r r I r r r I r r r I r r
r I
Rozumiem, że nie jest mi to teraz potrzebne, ale powiedzmy gdzieś za rok,
czy półtora, ale robię sporo betonowania, więc mógłbym konstrukcje zrobić
teraz. Lubię też mieć to zaplanowane.
Paweł L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-09-04 10:34:15
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "P. L." <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:al4av1$co0$1@news.tpi.pl...
.
> Na początku zaznaczam, że naprawdę szukałem, gdzie tylko mogłem. Pewnie
nie
> mam kompletnej literatury na w.w. temat, ale planuję nabyć.
> Planuję posadzić w tym roku 36 sadzonek w trzech rzędach po 12 sztuk.Czy
na
> potrzeby przede wszystkim konsumpcji na świeżo, ewentualnie trochę wina
> (choć nie koniecznie ) to dużo? Różne odmiany.
Jakieś 150-300 kg owoców rocznie.
> Wszędzie gdzie tylko opisują poszczególne sposoby prowadzenia winorośli
> pokazują nie za bardzo dokładne rysunki bez podawania dokładniejszych
> wymiarów.Może jest to na tyle otwarte, że każda opcja jest O.K.?
No pewnie, ze tak. :-) Oczywiście za wyjątkiem odmian altanowych wybitnie
silnie rosnących.
> .Jeśli będzie to konieczne, to ewentualnie poowijam papierem,
Nie jest to najlepsza metoda. Papier pod wpływem wilgoci gnije, a od niego
zaczynają gnić łozy. Kiedys to ćwiczyłem, ale zrezygnowałem. Teraz jeżeli
juz musze cos chronic to tylko chochołami ze słomy!
Podobno styropian jest niezły, ale nie próbowałem.
.
> Mój plan jest taki-bardzo proszę o opinię:
> -rzędy dokładnie na linii północ-południe
> -dwuramienny sznur Guyot"a na jednym pniu ok 90cm wysokości
> -180 cm między krzewami, 2m choć może być 3m między rzędami
> -trzy druty (ocynk powlekanyPCV) między stalowymi kątownikami, pierwszy
90cm
> nad ziemią, drugi 125cm, trzeci 160cm .
Może być i tak. Jednak myślę, ze właściwsza byłaby nieco większa wysokość
najwyższego drutu. (ok 180 cm).
W książkach szpaler wg Guyota jest dość dokładnie opisany, ale bez sensu
byłoby trzymanie sie tego co do milimetra. Wszystko zalezy od odmian jakie
posadzisz.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-09-04 11:00:34
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: "P. L." <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dzięki.
A gdybyś miał kupić jedną książkę o amatorskiej uprawie winogron, to co by
to było?
Paweł L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-09-04 12:25:31
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "P. L." <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:al4p96$9qj$1@news.tpi.pl...
> Dzięki.
> A gdybyś miał kupić jedną książkę o amatorskiej uprawie winogron, to co by
> to było?
> Paweł L.
Wybór w ogóle jest niewielki. W zasadzie są 3 ( słownie trzy) tytuły po
polsku!
R. Myśliwiec "101 odmian winorośli" ( ampelografia opisująca w porządny
sposób odmiany)
R. Mysliwiec " Ogród winoroślowy"
J. Lisek "Amatorska uprawa winorosli"
Te dwie ostatnie są porównywalne i w prosty sposób opisują elemantarne
sprawy dotyczące uprawy winorosli, agrotechnikę, ochronę itp. Z tym, że
Myśliwiec nieco wiecej uwagi poświęca przeglądowi nowoczesnych odmian.
Natomiast Lisek usiłuje reklamowac odmiany szczerze mówiąc dość "średnie".
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-09-04 12:27:35
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora
----- Original Message -----
From: "P. L." <l...@i...pl>
> Dzięki.
> A gdybyś miał kupić jedną książkę o amatorskiej uprawie winogron, to co by
> to było?
> Paweł L.
>
za porada Janusza kupilem w wydawnictwie Merlin
wysylkowo OGROD WINOROSLOWY R.Myśliwca
( o ile pamietam za12 zl )
bardzo chwale sobie zakup tej ksiazki
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-09-04 14:15:53
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: "P. L." <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dwie pierwsze ( "101 odmian winorośli" i "Ogród winoroślowy" R.Myśliwca)
mam. Może nie potrafię patrzeć ale szczegółów uprawy nie dostrzegam. Może
dlatego, że dopiero zaczynam.
Spróbuję tę trzecią.
Dzięki
Paweł L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-09-05 06:58:44
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora
> W książkach szpaler wg Guyota jest dość dokładnie opisany, ale bez sensu
> byłoby trzymanie sie tego co do milimetra. Wszystko zalezy od odmian jakie
> posadzisz.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
Dodam jeszcze, ze prowadzenie dwuramiennego Guyota jest dosc trudne.
Uzyskanie symetrycznej i estetycznie wygladajacej "figury" mozliwe jest u
straszych roslin.
Polecam latwiejsza forme jednoramienna.
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-09-05 07:02:48
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.30.0209050853470.26080-100000@trimed
.uhc.lublin.pl...
> > W książkach szpaler wg Guyota jest dość dokładnie opisany, ale bez sensu
> > byłoby trzymanie sie tego co do milimetra. Wszystko zalezy od odmian
jakie
> > posadzisz.
> > Pozdrawiam :-)
> > Janusz
>
> Dodam jeszcze, ze prowadzenie dwuramiennego Guyota jest dosc trudne.
A dlaczego tudne????? :-)))) z czym masz klopot??
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-09-05 07:39:01
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora
On Thu, 5 Sep 2002, Janusz Czapski wrote:
> > Dodam jeszcze, ze prowadzenie dwuramiennego Guyota jest dosc trudne.
> A dlaczego tudne????? :-)))) z czym masz klopot??
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz
Klopot mam z uzyskaniem formy ozdobnej. Umysl czlowieka piekna upatruje w
symetrii. A tu taka pseudo P.Czabanska, ktorej zeszlym roku uformowalem
bardzo ladne, rowne ramiona nie chce wspopracowac. W tym roku pedy, ktore
pasowaly by mi na owocowanie sa za cienkie. Z kolei te na zastepstwo oddalily sie od
centrum
o 20 cm.
Powstanie mniej wiecej cos w tym rodzaju.
_______|
\_ |________
Y
|
_____|_____
///////////
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-09-05 09:20:16
Temat: Re: Dwuramienny sznur Guyot'a - jak?Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.30.0209050924120.26403-100000@trimed
.uhc.lublin.pl...
>
> Klopot mam z uzyskaniem formy ozdobnej. Umysl czlowieka piekna upatruje w
> symetrii.
Aaaaaa! I tu sią różnimy. Odkąd przeczytałem lapidarną ocenę takiego poglądu
wyrażoną przez któregoś z wielkich malarzy (Jerzy! przypomnij mi którego!) ,
że "symetria to estetyka idiotów" podzielam ten pogląd gdyż trafnie wyraził
mój wrodzony stosunek stosunek do symetrii.... :-)))))
A tu taka pseudo P.Czabanska, ktorej zeszlym roku uformowalem
> bardzo ladne, rowne ramiona nie chce wspopracowac. W tym roku pedy, ktore
> pasowaly by mi na owocowanie sa za cienkie. Z kolei te na zastepstwo
oddalily sie od centrum
> o 20 cm.
I co??? Nie mozesz przez to spać?????
Chcesz w przyrodzie mieć symetrię rosnącego krzewu wyliczalną do ułamków
milimetra??? Osobliwe! :-(
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |