« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-21 15:13:24
Temat: zdradzcie wasze sekretyPodzielcie sie waszymi sekretami kulinarnymi!... Udogodnieniami w gotowaniu,
odkryciami nowych, lepszych sposobow na...
Moje najnowsze odkrycie to ciasta i nalesniki ze swiezo zmielonej maki. Zupelna
rewelacja! Na nalesniki miele gryke w zwyklym mlynku do kawy, wychodza
boskie:))) Podobnie z pierogami z maki gryczanej - swiezo zmielona maka z
dodatkiem soli zalana wrzatkiem zamienila sie w ciasto pierogowe w jakies 20
sekund!... Prawie wcale nie musialam wyrabiac. Zrobilam tez ciasto drozdzowe ze
stosunkowo swiezej (tym razem kupionej w sklepie) bialej maki - w porownaniu do
wczesniejszych prob to "niebo a ziemia". Ciasto po raz pierwszy wyroslo mi
naprawde pieknie a ser bialy z wierzchu nie splynal na dno:))
Jeszcze wam zdradze moje male udogodnienie w ubijaniu jajek: czesto w przepisie
najpierw kreci sie zoltka z cukrem itd. a na sam koniec ubija bialka na piane.
Przez cale moje zycie meczylam sie ja glupia myciem lopatek od miksera po
ubijaniu zoltek, dopiero teraz wpadlam na pomysl, zeby bialka
ubic n a j p i e r w. Odstawiam je nastepnie na bok, spokojnie krece zoltka i z
czystym sumieniem dodaje gotowa piane na koniec. Niby nic takiego, a jaka
ulga...
pozdrawiam
Kalina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-21 15:43:29
Temat: Re: zdradzcie wasze sekrety
Użytkownik <n...@m...ch> napisał w wiadomości
news:7316.000005fd.3bd2e613@newsgate.onet.pl...
> Podzielcie sie waszymi sekretami kulinarnymi!... Udogodnieniami w
gotowaniu,
> odkryciami nowych, lepszych sposobow na...
ciach!
> Kalina
>
ja do pierogow leniwych i do ciasta na knedle ze sliwkami daje piane ubita z
bialek. sa wtedy pulchne, pycha!
a do ciasta nalesnikowego daje wode gazowana.
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-22 11:12:02
Temat: Re: zdradzcie wasze sekretyJa ciasto naleśnikowe robie pół na pół z mąki zwykłej i ziemniaczanej. I
dodaję szczyptę sody. Są mięciutkie i chrupiące na brzegach.
Edyta
Użytkownik "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM> napisał w wiadomości
news:9quqgd$7d8$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <n...@m...ch> napisał w wiadomości
> news:7316.000005fd.3bd2e613@newsgate.onet.pl...
> > Podzielcie sie waszymi sekretami kulinarnymi!... Udogodnieniami w
> gotowaniu,
> > odkryciami nowych, lepszych sposobow na...
> ciach!
> > Kalina
> >
>
>
> ja do pierogow leniwych i do ciasta na knedle ze sliwkami daje piane ubita
z
> bialek. sa wtedy pulchne, pycha!
> a do ciasta nalesnikowego daje wode gazowana.
>
> Mechcia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-22 12:17:48
Temat: Re: zdradzcie wasze sekrety
Użytkownik <n...@m...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@n...onet.pl...
> Jeszcze wam zdradze moje male udogodnienie w ubijaniu jajek: czesto w
przepisie
> najpierw kreci sie zoltka z cukrem itd. a na sam koniec ubija bialka na
piane.
> Przez cale moje zycie meczylam sie ja glupia myciem lopatek od miksera po
> ubijaniu zoltek, dopiero teraz wpadlam na pomysl, zeby bialka
> ubic n a j p i e r w. Odstawiam je nastepnie na bok, spokojnie krece
zoltka i z
> czystym sumieniem dodaje gotowa piane na koniec. Niby nic takiego, a jaka
> ulga...
No kochana, z tymi jajkami to nie tak do końca. Białko wytrzymuje w swojej
nietkniętej sztywności jakieś 5 minut, potem zmienia konsystencję, więc w
zależności od rodzaju ciasta nie zawsze sposób sie sprawdza. Jak najpierw
ubijesz białko, a potem będziesz cos ciapać przez pół godziny, to z białka
zostaje woda z mazią na wierzchu
Ja mam inny sposób - 2 pary ubijaczek do miksera :-))
Pozdrawiam
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-22 20:38:10
Temat: Re: zdradzcie wasze sekrety>
> Użytkownik <n...@m...ch> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:7...@n...onet.pl...
> > Jeszcze wam zdradze moje male udogodnienie w ubijaniu jajek: czesto w
> przepisie
> > najpierw kreci sie zoltka z cukrem itd. a na sam koniec ubija bialka na
> piane.
> > Przez cale moje zycie meczylam sie ja glupia myciem lopatek od miksera po
> > ubijaniu zoltek, dopiero teraz wpadlam na pomysl, zeby bialka
> > ubic n a j p i e r w. Odstawiam je nastepnie na bok, spokojnie krece
> zoltka i z
> > czystym sumieniem dodaje gotowa piane na koniec. Niby nic takiego, a jaka
> > ulga...
>
> No kochana, z tymi jajkami to nie tak do końca. Białko wytrzymuje w swojej
> nietkniętej sztywności jakieś 5 minut, potem zmienia konsystencję, więc w
> zależności od rodzaju ciasta nie zawsze sposób sie sprawdza. Jak najpierw
> ubijesz białko, a potem będziesz cos ciapać przez pół godziny, to z białka
> zostaje woda z mazią na wierzchu
>
> Ja mam inny sposób - 2 pary ubijaczek do miksera :-))
Dziekuje za te rade, kochana:)))
Sprobuje sie zaopatrzyc rowniez w druga pare ubijaczek.
Kalina
>
> Pozdrawiam
> Wkn
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |