Strona główna Grupy pl.soc.rodzina szczeroś

Grupy

Szukaj w grupach

 

szczeroś

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-06 10:17:54

Temat: szczeroś
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak mnie wzięło na przemyślenia (nie wiem, czy wpływ na to ma grypa
żołądkowa męcząca mnie od wczoraj) ale właśnie w czasie dzisiejszej
"upojnej" nieprzespanej nocy (nie z TŻ a z grypą) naszły mnie przemyślenia.

Czy warto być szczerym ?
Czy to popłaca czy wręcz przeciwnie ?
Czy jest jakaś granica szczerości ?

Takie (teoretyczno - praktyczne) przykłady:
a) TŻ coś robi źle (albo jakoś nie tak co nas drażni). Powinno się rozmawiać
i wyjaśniać sprawę, żeby mur nieporozumień nie rósł - czyli powinno się być
szczerym. Ale TŻ jak usłyszy kolejny (!) raz szczerą uwagę na temat swojego
zachowania to może się wścieć, że ciągle zwracamy mu uwagę.
To sama sytuacja ... analogicznie ... do teściów, rodziców, przyjaciół.

b) Praca. Koleżanka ciągle urywająca się wcześniej bo: dentysta, ząbkowanie
dziecka, zakupy z mamą, randka, whatever. Na nas spada jej praca albo
chociaż koniecznośc tłumaczeń przed szefem jej nieobecności. Czy szczerze
powiedzieć "nie zgadzam się" albo "ona poszła do dziecka a nie na spotkanie
z klientem"?

c) Szczera (asertywność) na ulicy czy w sklepie. Sytuacje typu: proszę za
mną nie stać (nie za blisko bo zapach mi przeszkadza), nie zgadzam się na
obsługiwanie kogokolwiek poza kolejnością, tu się nie pali.

d) Znajomi: nie pożyczę Ci pieniędzy bo nie oddajesz, nie zaprosimy Was
więcej bo nas nie odpraszacie (;-)), jak założyłaś ostatnio moją bluzkę to
oddałaś poplamioną.

e) szczerość na newsach a własciwie w mailach prywatnych do ludzi z newsów.
Czy jeśli zacznie się prywatna korespondencja z kimś z grupy to pisać mu
szczerze swoje poglądy i przemyślenia? Czy nie zostanie to użyte przeciwko
nam ? Ale z drugiej strony przecież nie chcemy świadomie kłamać ani nie ma
żadnego sensu w zatajaniu czagoś.


Ech ... wzięło mnie ...... na myślenie o teori ;-)

A co Wy na to ? Jak to jest ze _szczerością_ ?

Pozdrawiam
MOLNARka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-11-06 10:23:05

Temat: Re: szczeroś
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



MOLNARka wrote:

> Czy warto być szczerym ?
> Czy to popłaca czy wręcz przeciwnie ?
> Czy jest jakaś granica szczerości ?

Ja uwazam, ze warto. Choc czasem sie za to placi gorzka moneta. A
granica? W sumieniu, kulturze, takcie i nie robieniu komus krzywdy.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-11-06 10:39:37

Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ogólnie :
Ja zwykle bywam zbyt szczera i ogólnie źle na tym wychodzę.
Jak znajdę trochę czasu to napiszę szczegółowo.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-11-06 11:07:24

Temat: Re: szczeroś
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w
wiadomości news:aqaqa8$9m5$3@news.tpi.pl...
> Tak mnie wzięło na przemyślenia (nie wiem, czy wpływ na to
ma grypa
> żołądkowa męcząca mnie od wczoraj) ale właśnie w czasie
dzisiejszej
> "upojnej" nieprzespanej nocy (nie z TŻ a z grypą) naszły
mnie przemyślenia.
>
> Czy warto być szczerym ?
> Czy to popłaca czy wręcz przeciwnie ?
> Czy jest jakaś granica szczerości ?

Oj, dużo można na ten temat napisać i to pod wieloma
aspektami. Na pewno warto być szczerym dla siebie, bo to
wiąże się z własnym sumieniem, cokolwiek by to nie znaczyło.
Szczerość wobec innych występuje w różnych formach od formy
oznajmującej poprzez asertywność po zaufanie i wszystko
zależy czemu ma służyć ta szczerość. Ile z niej będzie
pożytku a ile szkody. Myślę, że mimo wszystko popłaca się
być szczerym. Właśnie przerabiam ten temat na innej
płaszczyźnie i na prawdę jest to wspaniała sprawa, gdy ma
się z kim tą pozytywną szczerością wymienić. Szczerość bywa
często bolesna i w takiej sytuacji należy dobrze rozważyć,
czy w dalszej perspektywie przyniesie ona korzyści. Bycie
szczerym obdarza nas zaufaniem i wiarygodnością. Nie uda się
nigdy do końca ukryć jej braku wobec bliskich nam osób.
Szczerość się wyczuwa w innych ludziach, zwłaszcza, gdy nie
ogranicza jej kurtyna odległości . To też tak ogólnie
napisane. Myślę, że może dojdziemy do rozgryzania jej natury
na bardziej konkretnych przykładach.
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-11-06 11:18:15

Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a) TŻ coś robi źle (albo jakoś nie tak co nas drażni). Powinno się
rozmawiać
> i wyjaśniać sprawę, żeby mur nieporozumień nie rósł - czyli powinno
się być
> szczerym. Ale TŻ jak usłyszy kolejny (!) raz szczerą uwagę na temat
swojego
> zachowania to może się wścieć, że ciągle zwracamy mu uwagę.
> To sama sytuacja ... analogicznie ... do teściów, rodziców,
przyjaciół.

Uważam zę tutaj szczerosć popłaca, ale każdą rzecz mozna powiedzieć
różnie. Jeśli powiemy coś szczerze, ale z uśmiechem zabrzmi to inaczej
niz w awanturze.

>
> b) Praca. Koleżanka ciągle urywająca się wcześniej bo: dentysta,
ząbkowanie
> dziecka, zakupy z mamą, randka, whatever. Na nas spada jej praca
albo
> chociaż koniecznośc tłumaczeń przed szefem jej nieobecności. Czy
szczerze
> powiedzieć "nie zgadzam się" albo "ona poszła do dziecka a nie na
spotkanie
> z klientem"?

A dlaczego ta koleżanka nie pójdzie sie zwolnic wprost do szefa ?
Ja też czasem miewam różne sprawy życiowe do załatwienia w goidzinach
pracy.
Po prostu idę do szefowej mówię szczerze, co potrzebuję i idę.
Oczywiście nie naużywam tego, zwalniam sie tylko w sprawach ważnych.

Proponuję szczerze porozmawiać z koleżanką i powiedzieć jej ze dłuzej
nie będziecie jej kryć przy błachostkach, a w sprawach ważnych niech
sie sama zwalnia u szefa.

>
> c) Szczera (asertywność) na ulicy czy w sklepie. Sytuacje typu:
proszę za
> mną nie stać (nie za blisko bo zapach mi przeszkadza), nie zgadzam
się na
> obsługiwanie kogokolwiek poza kolejnością, tu się nie pali.
>

Szczerze, ale z uśmiechem i żartem.

> d) Znajomi: nie pożyczę Ci pieniędzy bo nie oddajesz, nie zaprosimy
Was
> więcej bo nas nie odpraszacie (;-)), jak założyłaś ostatnio moją
bluzkę to
> oddałaś poplamioną.

Tu raczej nie, wydaje mi sie zę lepiej znaleźc wymówkę (najłatwiej o
pieniadzach po prostu powiedzieć "nie mam").

>
> e) szczerość na newsach a własciwie w mailach prywatnych do ludzi z
newsów.
> Czy jeśli zacznie się prywatna korespondencja z kimś z grupy to
pisać mu
> szczerze swoje poglądy i przemyślenia? Czy nie zostanie to użyte
przeciwko
> nam ? Ale z drugiej strony przecież nie chcemy świadomie kłamać ani
nie ma
> żadnego sensu w zatajaniu czagoś.

Ja miałam kiedyś - pół roku temu taki przypadek, który do dziś mnie
bardzo ale to bardzo boli.
Otóż miałam przyjaciela - nie tylko na newsach, ale i w realu.
Miałam ponad rok temu cieżki okres w życiu zwierzałam mu się pisząc do
niego maile.
Potem na szczęście jakoś z tego wyszłam, raczej bez jego pomocy,
chciaż pomocne słowo też wiele w tym okresie dla mnie znaczyło.
Byłam przed nim szczera aż do bólu.
Potem z tym powiernikiem pokłócilismy się w gruncie rzeczy o drobiazgi
i zaprzestalismy regularnej korespondencji.
No i przy jakiejs okazji, zapewne w złości ten ktoś napisał na listę
dyskusyjną którą czytuje cała grupa naszych wspólnych znajomych o tym
o czym kiedyś do niego pisałam.
No jednym słowem - zdradził to, co wolałabym ukryć przed kolegami.

Od tej pory uważam ze szczerość w internecie nie popłaca.
A teraz znów jestem szczera.
Ciekawe co złego mnie spotka tym razem ?

Pozdrowienia.

Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-11-06 11:56:38

Temat: Re: szczeroś
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

>
> Czy warto być szczerym ?
> Czy to popłaca czy wręcz przeciwnie ?
> Czy jest jakaś granica szczerości ?
>

"TAK, ... ale nie zupełnie"

tylko szczerość wzdględem siebie szczerość zupełna ma sens.

W innych przypadkach?

Ostatnio w "Twórcach Bogów" Fr.Herberta przeczytałem:
"Nie daje się do ręki młotka komuś kto może nas nim uderzyć"


Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-11-06 11:59:43

Temat: Re: szczeroś
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Od tej pory uważam ze szczerość w internecie nie popłaca.
> A teraz znów jestem szczera.
> Ciekawe co złego mnie spotka tym razem ?
>
> Pozdrowienia.
>
> Basia
>
Może tym razem będzie tak jak być powinno ?
Ja zawsze się łudzę :-))) i.... zawsze dostaję po d... :-((((
i... nie potrafię zmienić swojego charakteru i łgać :-(((
To trochę kalectwo, a trochę błogosławieństwo. Zwłaszcza, że dzięki temu
jestem w zgodzie sam ze sobą.
Trochę to infantylne :-((( cóż począć medycyna zna różne przypadki
;-))))))).

Pozdrawiam

Sławek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-11-06 12:32:05

Temat: Re: szczeroś
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To trochę kalectwo, a trochę błogosławieństwo. Zwłaszcza, że dzięki
temu
> jestem w zgodzie sam ze sobą.
> Trochę to infantylne :-((( cóż począć medycyna zna różne przypadki
> ;-))))))).

No to dokładnie tak jak ja.
Ale pocieszam śię że w 80 % to się opłaca. Gorszych jest pozostałych
20 %.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-11-06 15:10:45

Temat: Re: szczeroś
Od: "Ijon" <i...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

"MOLNARka" <g...@h...pl> wrote in message
news:aqaqa8$9m5$3@news.tpi.pl...

IMHO Szczerosc polaczona z wyczuciem taktu - to jest to ... :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-11-06 16:35:07

Temat: Odp: szczeroś
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik agi ( fghfgh ) <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Ja uwazam, ze warto.

też tak uważałam jeszcze nie tak dawno:-)

Choc czasem sie za to placi gorzka moneta.

no właśnie:-)

A
> granica? W sumieniu, kulturze, takcie i nie robieniu komus krzywdy.

czyli mówić prawdę ,ale ? wypowiadać swoje myśli , ale?

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

palenie (strrasznie długie)
zaopiekuję się dzieckiem (Poznań)
rodzina mi sie powiekszyla :)
duzy problem, ale musi byc jakies wyjscie... pomocy!
Karolina

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »