« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-06-19 16:44:49
Temat: Sprawa Dziekańskiego."
(...)- Pan Dziekański w żaden sposób nie zawinił. Nie był ani trochę
agresywny - napisano w raporcie. Wydarzenia z Vancouver autor raportu
określił jako "haniebne zachowanie się kilku funkcjonariuszy".(...)
Policjanci próbowali racjonalizować zachowanie
Odnosząc się do zeznań policjantów, sędzia powiedział, że świadomie
zniekształcali swoje relacje z wydarzeń na lotnisku, próbując
racjonalizować swoje zachowania. Braidwood dodał jednak, że policjanci nie
zmawiali się, by stworzyć swoją wersję wypadków.
Sędzia Braidwood podkreślił, że z kilku godzin pobytu Polaka na lotnisku po
wyjściu z samolotu nie wiadomo, co działo się z nim aż przez pięć godzin.
Według niego, nie wiadomo dokładnie, co spowodowało śmierć Polaka, jednak w
jego opinii użycie paralizatora doprowadziło do wzrostu ciśnienia krwi i
przyspieszenia pracy serca, a pięciokrotne użycie tej broni odegrało
olbrzymią rolę w śmierci zmęczonego i zdenerwowanego Polaka.
Całe zajście, sfilmowane przez jednego z pasażerów (nagranie sędzia
określił jako nieocenione dla swojego dochodzenia), trwało zaledwie 75
sekund. Tuż przed śmiercią Dziekański powiedział: "Zostawcie mnie... Czy
wyście zwariowali?".
(...)W oświadczeniu polska ambasada w Ottawie stwierdziła, że wita z
zadowoleniem raport komisji Braidwooda. "Uważamy, że rezultaty pracy
komisji powinny mieć ciąg dalszy. Uważamy, że sąd karny prowincji Kolumbia
Brytyjska powinien na nowo ocenić swoją decyzję z 12 grudnia 2008 roku i
wznowić postępowanie karne lub też do sprawy powinien zostać oddelegowany
specjalny prokurator".
Ambasada powtórzyła też, że prokuratura w Gliwicach jest gotowa do
współpracy w dochodzeniu, istnieje też możliwość współpracy na podstawie
umowy między Polską a Kanadą w sprawie pomocy prawnej w sprawach karnych. W
oświadczeniu ambasada podziękowała Kanadyjczykom za zainteresowanie i
wsparcie.
Ta śmierć przeraziła ludzi na całym świecie
W kwietniu tego roku policja przeprosiła publicznie matkę Roberta
Dziekańskiego za spowodowanie użyciem paralizatora śmierci jej syna.
Policja zdecydowała się też na wypłatę odszkodowania.
W grudniu ubiegłego roku niezależna komisja przedstawiła raport w sprawie
działania czterech policjantów, w którym stwierdzono, że użycie
paralizatora wobec Dziekańskiego było "przedwczesne i nieadekwatne".
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,80351
52,Raport_ws__smierci_Dziekanskiego__Haniebne_zachow
anie_.html
"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-06-19 18:53:58
Temat: Re: Sprawa Dziekańskiego.On Sat, 19 Jun 2010 18:44:49 +0200, Ikselka wrote:
> "
> (...)- Pan Dziekański w żaden sposób nie zawinił. Nie był ani trochę
> agresywny - napisano w raporcie. Wydarzenia z Vancouver autor raportu
> określił jako "haniebne zachowanie się kilku funkcjonariuszy".(...)
>
> Policjanci próbowali racjonalizować zachowanie
>
> Odnosząc się do zeznań policjantów, sędzia powiedział, że świadomie
> zniekształcali swoje relacje z wydarzeń na lotnisku, próbując
> racjonalizować swoje zachowania. Braidwood dodał jednak, że policjanci
> nie zmawiali się, by stworzyć swoją wersję wypadków.
>
> Sędzia Braidwood podkreślił, że z kilku godzin pobytu Polaka na lotnisku
> po wyjściu z samolotu nie wiadomo, co działo się z nim aż przez pięć
> godzin. Według niego, nie wiadomo dokładnie, co spowodowało śmierć
> Polaka, jednak w jego opinii użycie paralizatora doprowadziło do wzrostu
> ciśnienia krwi i przyspieszenia pracy serca, a pięciokrotne użycie tej
> broni odegrało olbrzymią rolę w śmierci zmęczonego i zdenerwowanego
> Polaka.
>
> Całe zajście, sfilmowane przez jednego z pasażerów (nagranie sędzia
> określił jako nieocenione dla swojego dochodzenia), trwało zaledwie 75
> sekund. Tuż przed śmiercią Dziekański powiedział: "Zostawcie mnie... Czy
> wyście zwariowali?".
>
>
> (...)W oświadczeniu polska ambasada w Ottawie stwierdziła, że wita z
> zadowoleniem raport komisji Braidwooda. "Uważamy, że rezultaty pracy
> komisji powinny mieć ciąg dalszy. Uważamy, że sąd karny prowincji
> Kolumbia Brytyjska powinien na nowo ocenić swoją decyzję z 12 grudnia
> 2008 roku i wznowić postępowanie karne lub też do sprawy powinien zostać
> oddelegowany specjalny prokurator".
>
> Ambasada powtórzyła też, że prokuratura w Gliwicach jest gotowa do
> współpracy w dochodzeniu, istnieje też możliwość współpracy na podstawie
> umowy między Polską a Kanadą w sprawie pomocy prawnej w sprawach
> karnych. W oświadczeniu ambasada podziękowała Kanadyjczykom za
> zainteresowanie i wsparcie.
>
> Ta śmierć przeraziła ludzi na całym świecie
>
> W kwietniu tego roku policja przeprosiła publicznie matkę Roberta
> Dziekańskiego za spowodowanie użyciem paralizatora śmierci jej syna.
> Policja zdecydowała się też na wypłatę odszkodowania.
>
> W grudniu ubiegłego roku niezależna komisja przedstawiła raport w
> sprawie działania czterech policjantów, w którym stwierdzono, że użycie
> paralizatora wobec Dziekańskiego było "przedwczesne i nieadekwatne".
>
> http://wiadomosci.gazeta.pl/
Wiadomosci/1,80277,8035152,Raport_ws__smierci_Dzieka
nskiego__Haniebne_zachowanie_.html
> "
To znaczy, że raport jest, ale winni nadal nie zostali skazani. Gdzie
tutaj sprawiedliwość? Zeby to trzeba było prośby wysyłać bo kanadyjczycy
nie przeprowadzili śledzctwa...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-06-19 19:19:18
Temat: Re: Sprawa Dziekańskiego.Dnia Sat, 19 Jun 2010 18:53:58 GMT, fuorviatos napisał(a):
> On Sat, 19 Jun 2010 18:44:49 +0200, Ikselka wrote:
>
>> "
>> (...)- Pan Dziekański w żaden sposób nie zawinił. Nie był ani trochę
>> agresywny - napisano w raporcie. Wydarzenia z Vancouver autor raportu
>> określił jako "haniebne zachowanie się kilku funkcjonariuszy".(...)
>>
>> Policjanci próbowali racjonalizować zachowanie
>>
>> Odnosząc się do zeznań policjantów, sędzia powiedział, że świadomie
>> zniekształcali swoje relacje z wydarzeń na lotnisku, próbując
>> racjonalizować swoje zachowania. Braidwood dodał jednak, że policjanci
>> nie zmawiali się, by stworzyć swoją wersję wypadków.
>>
>> Sędzia Braidwood podkreślił, że z kilku godzin pobytu Polaka na lotnisku
>> po wyjściu z samolotu nie wiadomo, co działo się z nim aż przez pięć
>> godzin. Według niego, nie wiadomo dokładnie, co spowodowało śmierć
>> Polaka, jednak w jego opinii użycie paralizatora doprowadziło do wzrostu
>> ciśnienia krwi i przyspieszenia pracy serca, a pięciokrotne użycie tej
>> broni odegrało olbrzymią rolę w śmierci zmęczonego i zdenerwowanego
>> Polaka.
>>
>> Całe zajście, sfilmowane przez jednego z pasażerów (nagranie sędzia
>> określił jako nieocenione dla swojego dochodzenia), trwało zaledwie 75
>> sekund. Tuż przed śmiercią Dziekański powiedział: "Zostawcie mnie... Czy
>> wyście zwariowali?".
>>
>> (...)W oświadczeniu polska ambasada w Ottawie stwierdziła, że wita z
>> zadowoleniem raport komisji Braidwooda. "Uważamy, że rezultaty pracy
>> komisji powinny mieć ciąg dalszy. Uważamy, że sąd karny prowincji
>> Kolumbia Brytyjska powinien na nowo ocenić swoją decyzję z 12 grudnia
>> 2008 roku i wznowić postępowanie karne lub też do sprawy powinien zostać
>> oddelegowany specjalny prokurator".
>>
>> Ambasada powtórzyła też, że prokuratura w Gliwicach jest gotowa do
>> współpracy w dochodzeniu, istnieje też możliwość współpracy na podstawie
>> umowy między Polską a Kanadą w sprawie pomocy prawnej w sprawach
>> karnych. W oświadczeniu ambasada podziękowała Kanadyjczykom za
>> zainteresowanie i wsparcie.
>>
>> Ta śmierć przeraziła ludzi na całym świecie
>>
>> W kwietniu tego roku policja przeprosiła publicznie matkę Roberta
>> Dziekańskiego za spowodowanie użyciem paralizatora śmierci jej syna.
>> Policja zdecydowała się też na wypłatę odszkodowania.
>>
>> W grudniu ubiegłego roku niezależna komisja przedstawiła raport w
>> sprawie działania czterech policjantów, w którym stwierdzono, że użycie
>> paralizatora wobec Dziekańskiego było "przedwczesne i nieadekwatne".
>>
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/
> Wiadomosci/1,80277,8035152,Raport_ws__smierci_Dzieka
nskiego__Haniebne_zachowanie_.html
>> "
>
> To znaczy, że raport jest, ale winni nadal nie zostali skazani. Gdzie
> tutaj sprawiedliwość?
Mam nadzieję, że zostaną skazani.
> Zeby to trzeba było prośby wysyłać bo kanadyjczycy
> nie przeprowadzili śledzctwa...
To państwo polskie powinno przeprowadzić śledztwo, tak samo jak w przypadku
katastrofy smoleńskiej...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-06-19 19:37:06
Temat: Re: Sprawa Dziekańskiego.
Użytkownik "fuorviatos" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:an8Tn.198263$813.41014@tornado.fastwebnet.it...
> To znaczy, że raport jest, ale winni nadal nie zostali skazani. Gdzie
> tutaj sprawiedliwość? Zeby to trzeba było prośby wysyłać bo kanadyjczycy
> nie przeprowadzili śledzctwa...
Sledztwo zostalo przeprowadzone w Kanadzie i umorzono, uznano, ze policjanci
dzialali zgodnie z prawem. Ciekawostka, jeden z policjantow mial juz
problemy z prawem (prowadzenie po pijanemu). Ogolnie końska policja robi tam
co chce, skargi na naduzywanie "porazaczy" sa nagminne. Ulatwiaja sobie
kolesie sprawe - nie trzeba raczek brudzic. Po mojemu, kazdy podczas
szkolenia powinien byc choc raz porazony, no chyba, ze sie zrzeknie prawa do
jego uzycia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-06-19 19:38:30
Temat: Re: Sprawa Dziekańskiego.A w Polsce to policjanci siedzą za bandytyzm?
To czego wymagacie od Kanady?
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-06-19 19:42:36
Temat: Re: Sprawa Dziekańskiego.Dnia Sat, 19 Jun 2010 21:38:30 +0200, Stokrotka napisał(a):
> A w Polsce to policjanci siedzą za bandytyzm?
> To czego wymagacie od Kanady?
Jakby nasi policjanci zatłukli Kanadyjczyka, tobyś zaraz się z TV
dowiedziała, czego my powinniśmy wymagać w przypadku śmierci pana
Dziekańskiego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-06-19 20:38:13
Temat: Re: Sprawa Dziekańskiego.
Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 19 Jun 2010 21:38:30 +0200, Stokrotka napisaďż˝(a):
>
> > A w Polsce to policjanci siedzďż˝ za bandytyzm?
> > To czego wymagacie od Kanady?
>
> Jakby nasi policjanci zat�ukli Kanadyjczyka, toby� zaraz si� z TV
> dowiedzia�a, czego my powinni�my wymaga� w przypadku �mierci pana
> Dzieka�skiego.
Tak tylko gangsterka siedzi u policjanta w kieszeni a ludzie się boją
chodzić ulicami a jak są zamieszani w sprawę zabójstwa to nagle
wszyscy w celach się wieszają i przestań wkońcu pierdolić bo ja miałem
z takim gównem policyjnym sprawę co bandytom pisali akt oskarżenia
przeciwko mnie. Dlatego ruro chora były dwa akty oskarżenia.
Popierdolona pizda, gwałcą na komisariatach a ludzie boją się zgłosić,
bo cały komisariat będzie cie nachodził gdziekolwiek się pojawisz. A
podobno twoja kaczka to z czym chciała walczyć jak właśnie z tym,
tylko że od gadania do działania, to długa droga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |